Kolejny tydzień poszukiwania diagnozy

Czekałam na wszystkie wyniki tzn. EEG i i krzywą cukrową aby dopiero dzisiaj napisać, że dalej niewiele wiadomo od czego są drętwienia stóp. EEG jest w normie i to No trochę mam podwyższony cukier, który wskazuje na stan przedcukrzycowy ale o tym czy jest to przyczyną zdecyduje lekarz kierujący do którego idę dopiero 12.04. . Neurolog twierdzi, że może to mieć wpływ ale dalej też chce mnie obserwować Neurotynox czyli zestaw witamin B, D, monofosforan urydyny i kwas foliowy mam brać dalej.

Oczywiście lewa strona ciała dokucza mi bardziej, trochę z pozostałości po niedowładzie lewostronnym po udarze czyli lewe udo, nawet ostatnio bardziej od strony biodra (to zupełnie nowa dolegliwość), kolana i stopy.

Trudno powiedzieć jednoznacznie czy to dolegliwości od kręgosłup, pozostałość po niedowładzie czyli zaburzenia czuciowe nerwów, czy pojawił się istotnie problem biodra. To wszystko wymaga wyjaśnieni i diagnozy ortopedy, do którego i tak w kwietniu wybieram się z powodu nasilenia się dolegliwości ze strony lewego kolana.

Ta moja biedna cała lewa strona, jest słabsza i dlatego wszystko w tej części ciała szwankuje.
Nastrój jakoś w miarę ustabilizowany, chociaż też bywa bardzo różnie, raz lepiej, raz gorzej. Jutro mam kolejną terapię u psychologa, jak ten czas szybko leci, już mijają 2 tygodnie a ja nawet nie bardzo zdążyłam zamówić książkę, którą mi polecał. Jestem potwornie zmęczona, codziennie brakuje mi czasu na podstawowe prace, ratuje mnie tylko to, że czekam z utęsknieniem na zbliżający się urlop, i to taki na którym planuję naprawdę odpocząć.