Jestem tak bardzo słaba, że praktycznie jak zrobię coś z czynności domowych takich jak gotowanie, pieczenie, to najlepiej abym od razu odpoczęła. Jak nigdy dotąd, najlepsza forma odpoczynku dla mnie to wygodna pozycja leżąca od pól godziny do godziny nawet.
Po pracy wracam tak skonana, że ten wypoczynek musi być dłuższy.
Mam oprócz bólu głowy i karku także bardzo, bardzo zmęczone oczy. Lewe jest zaczerwienione a prawe przemęczone. Odebrałam wynik rezonansu, jutro zobaczę jaka diagnozę postawi neurolog, w piątek mam też wizytę u okulisty.
Dziś trochę siły dodała mi wizyta w Sanktuarium i ewangelia oraz kazanie, które mi po raz kolejny uświadomiło jak bardzo ważny jest spokój duchowy. Daje mi to siłę do akceptacji mojego zdrowia fizycznego. Proszę Boga tylko o siły aby znosić wszelkie niedogodności fizyczne a najważniejsze abym miała spokój wewnętrzny.