Pierwszy tydzień lipca za nami

Za mną cały tydzień pracy i po pracy rehabilitacji usprawniającej na lewe udo. Taki wyczerpujący tydzień, bez urlopu i z rehabilitacją czeka mnie również w przyszłym tygodniu. Myślę, że warto spróbować, bo jest nadzieja poprawy. Bardzo dokucza mi ból i niepełnosprawność tej lewej strony uda, bo ból promieniuje aż do kolana i do stopy i utrudnia chodzenie. Mam tens, laser i jonoforezę z naklofenem, w domu chociaż 10 minut rowerka i 2 ćwiczenia rozciągające po 50 powtórzeń.

Próbuję jak mogę poprawić sobie komfort życia i zmniejszyć dolegliwości oraz usprawnić chodzenie. Mam takie dni, kiedy ból lewej strony od uda, jest samoczynny, a czasem najsilniej dokucza reakcja na dotyk i w trakcie chodzenia. To są zaburzenia korzeniowe, pozostałość po udarze i trudno mi się tego pozbyć. Podobnie jest z bólami i zawrotami głowy, to też, niestety często się zdarza i eliminuje schylanie się, wszelki wysiłek itp. Nawet rekcja organizmu na zwykłe zmęczenie po pracy jest bardziej wyostrzona. Dziś też tak mam, jak to zwykle w piątki bywa, niezbędny jest odpoczynek i relaks.