Przedarciowe odwarstwienie siatkówki

Ostatnio pisałam miesiąc temu, że pogarsza mi się wzrok i to był początek tego, co się stało. Widziałam coraz gorzej na lewe oko, były coraz większe czarne „mroczki”, aż prawie przestałam widzieć. Byłą to sobota, wylądowałam na dyżurze w szpitalu i po wykonaniu badania USG oka, lekarz natychmiast wykonał u mnie laserowanie siatkówki.

Diagnoza – przedarciowe odwarstwienie siatkówki – jeszcze nie odklejenie, na szczęście. Po 2 dniach miałam uzupełniające, drugie laserowanie i wiele kontroli u lekarzy okulistów. Jestem cały czas na kropelkach do oka, zwolnieniu lekarskim, bardzo muszę oszczędzać oko również od pracy przy komputerze.