Niepewność

Moje objawy, bardzo krótko trwających bóli głowy z lewej strony nad okiem (w tym miejscu bolało w czasie udaru i długo po nim), nie są jeszcze zdiagnozowane. Pojawiają się bardzo nagle, czasem kilka razy w ciągu dnia, czasem raz na kilka dni, nie wiem dlaczego. Jestem nadal pod obserwacją neurologa.

Czekam na konsultacje psychiatry, aby ustalić podawanie odpowiedniego leku właśnie we współpracy tych 2 leczących mnie lekarzy. Warto połączyć to leczenie z leczeniem lęku napadowego, który jest u mnie cały czas obecny. Jakoś radzę sobie z lękiem ciągu dnia, zajmując się czytaniem, pisaniem, próbuję coś tam robić na drutach z włóczki (to idzie mi bardzo nieporadnie).

Chodzimy z mężem na długie spacery, a dodatkowo staram się codziennie 10-15 ćwiczyć na rowerku stacjonarnym (uda i kolana). Znalazłam taką grupę ćwiczeń, na ok. 8 minut dziennie (mnie zajmuje to ok. 15), na każdy dzień (oprócz niedzieli) inne. Pomagają ćwiczyć wszystkie partie mięśni, ramion, ud, łydek, pośladków, brzucha. Podobno pomagają schudnąć ok. 1 kg dziennie. Bardzo ciężko mi idą, bo połączone są ze wdechami i wydechami w bardzo nietypowych pozycjach. Mam jeden pełny tydzień za sobą, ja dokładam do tego jeszcze parę ćwiczeń Mackenzie na lędźwie (foka), bo na szyję niestety nie mogę, bo mam mdłości i zawroty głowy. Najbardziej dokucza mi niedowład lewej strony, a w lewym udzie ból, tak silny, że nawet położenie się na tej stronie jest niemożliwe. Ale próbuję, aha schudłam 1 kg, ale też staram się jeść mniejsze porcje i nic nie jeść po godz.18-tej.