Apatia

Apatia, to jedyne słowo, które pozwala mi scharakteryzować mijający tydzień. Najgorsze,że święta za pasem i w miarę możliwości powinnam i chcę włączyć się w przygotowania. Mój lewostronny niedowład i tak daje mnie znacznie ograniczone możliwości manualne, ale np. upieczenie ciast z użyciem miksera, to nie powinno stanowi c problemu. Tylko te bóle głowy, zawroty, przy każdej zmianie pozycji a najbardziej przy schylaniu się, to też utrudnia mi chęć do życia.

Niestety nie śpię dobrze, co drugą noc jestem „nocnym Markiem” łykając podwójną dawkę Hydroxizinum 25mg i tak zasypiam najwcześniej ok 3-ciej. Może stąd ta apatia, nie wiem, w każdym razie nic mi się nie chce….Dobrze, że jeszcze w tym tygodniu mam terapię, może ona postawi mnie na nogi, oby tak się stało.