Urlop na Śląsku
Wyjazd urlopowy jednak doszedł do skutku, jakoś przezwyciężyłam strach, spakowałam nas uwzględniając miejsce w które jechaliśmy i to że pogoda może się zmieniać. Jak zwykle, a może trochę mocniej niż zwykle, w pierwszy dzień podróży ból głowy, bo noc przedwyjazdowa nieprzespana z emocji. Tak obserwuję, że po udrze podróż jest dla mnie wyjątkowo dużym przeżyciem,… Czytaj dalej »